Mało kto wie, że bardzo duży odsetek przebić dętek to tzw. przebicia zwane od ich charakterystycznego wyglądu "ukąszeniem węża" (ang. "snake bite"). Są one spowodowane silnym zgnieceniem i przybiciem dętki do poręczy koła podczas wjechania np. na krawężnik z dużą prędkością. Aby się przed nimi zabezpieczyć nawet najlepsze opony lub dętki oraz odpowiednio mocno napompowane koła mogą nie wystarczyć, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zmiana nawyków jazdy na wolniejszą, po ścieżkach rowerowych, a w przypadku bardziej wyczynowej jazdy off road, najlepiej po znanych sobie dobrze trasach, gdzie możemy uniknąć ostrych i wysokich krawędzi. Przeciw tego rodzaju przebiciom dętek, z pomocą mogą dodatkowo przyjść rozwiązania takie jak systemy bezdętkowe lub specjalne dętki nieprzebijane, o których piszemy gdzie indziej na tym blogu, ale nie powinniśmy liczyć na to, że da nam to stuprocentowe zabezpieczenie: 

https://goelectric.pl/blog/akcesoria-rowerowe/nieprzebijalne-detki-a-moze-bez-detki

Podsumowując, w mieście, tak jak i leśnych czy górskich trasach, najlepszą strategią jest zmiana nawyków jazdy na wolniejszą, jeśli nie jeździmy wyczynowo.