Los Angeles postawiło sobie za cel stanie się w krótkim czasie stolicą elektrycznych samochodów świata. Jak miasto, uznawane obecnie za światową stolicę samochodów, głównie spalinowych może stać się w krótkim czasie stolicą samochodów elektrycznych, zapyta sceptyk? Cóż, może się to udać zważywszy, że rząd USA dopłaca do każdego zakupu prywatnego samochodu elektrycznego 7,5 tys. USD, a stan Kaliforni dorzuca 2,5 tys. USD, dodatkowo Los Angeles udostępnia bezpłatne ładowanie oraz umożliwia korzystanie ze specjalnych pasów na zakorkowanych autostradach.